W sobotę masakra, w niedzielę relaks

Autor: zespół redakcyjny

Końcówka listopada w NGB to nadal aktywny czas biegowy. Nietypowe wyzwanie biegowe podjął nasz kolega Darekj Lubosz, uczestnik biegu Eliminator. Górska Masakra. Tak o swoim starcie mów sam Darek:
„Zawody składają się z 4 biegów/etapów. W pierwszym etapie startują wszyscy zgłoszeni zawodnicy. W drugim etapie startuje 75% początkowej liczby startujących kobiet z najlepszymi czasami i 75% początkowej liczby startujących mężczyzn z najlepszymi czasami (zaokrąglającw górę do pełnej jedności). W trzecim i czwartym etapie startuje odpowiednio 50% i 25% początkowej liczby startujących kobiet i mężczyzn, najszybszych w poprzedniej serii.
Tak w skrócie wygląda bieganie z dolnej stacji kolejki linowej na Czantorie. Długość jednego odcinka ok 1700 m, a w górę ponad 450 metrów. W biegu tym miałem wspaniałych kompanów i kibiców z ekipy Czewarun TiM czyli Ania Rek i Krzysztof Szewczyk (dzięki, że wybraliście się ze mną ).
Pierwszy etap-mmmmm trochę ciężko poszedł, niby słabiej poleciałem, jakieś tam zmęczenie było. Drugi etap…..o wiele lepiej mi się wdrapywało na górę, byłem dobrej myśli przed trzecim bardzo ważnym etapem, który z reguły najmocniej się leci. Ale w trzecim etapie jakoś o wiele lepiej nie było (gdzieś jakoś ciężko mi się biegło od początku), czas trochę poprawiony z poprzednich etapów ale brakło kilkanaście sekund aby przejść do finału. Generalnie z biegu zadowolony, choć mogło być lepiej,  ale jak w takim biegu Bartosz Gorczyca zajmuje 10 miejsce a ja 88 to jest dobrze.”

W nieco innej formule biegali 25 listopada przedstawiciele NGB: Ula i Darek Gutowscy, Romek Matyszczak, Zbyszek Dylewski Dominik Trzepizur. Nasi zawodnicy wybrali  się na rocznicowe  Niedzielne Biegi Przełajowe u Jacka Chudego w Blachowni. W towarzyskiej atmosferze przebyli liczącą około 5 kilometrów leśną trasę w Blachowni, a finałem tego niedzielnego wydarzenia biegowego  była niespodzianka przygotowana dla Uli, która niedawno świętowała 10 rocznicę biegania.

Eliminator – Ustroń czyli bieg na Czantorię.  Finał ligi biegów górskich, 24.11.2018 r.
Dariusz Lubosz
Dystans 3 x 1700 m
Wysokość 3 x 450 metrów
Czas: 1 etap 21:34
2 etap 21:18
3 etap 21:04
Miejsce open 88/313